Odrzucona willa

Panie i panowie Radni.

W imieniu swoim i Koalicyjnego Klubu Radnych 2010.

Powiem kilka słów dotyczących ostatniej sesji. Jak Państwo pamiętają na ostatniej sesji rada obrzuciła głosami opozycji propozycję Urzędu Marszałkowskiego, w której to nasze miasto miało być dofinansowane w wysokości ok 4 mln zł na ratowanie słynnej już willi na ul Mickiewicza po byłym przedszkolu. Opór, jaki stawiła opozycja jest zastanawiający. Piękny budynek w centrum miasta przy takim podejściu popadnie w ruinę. Pewnie ktoś wpadnie na pomysł aby po tym etapie postawić tam jakieś „piramidki”, w których to będziemy mieli możliwość oglądania tylko części fundamentów tego obiektu a nie odrestaurowanego budynku. Jeden z radnych po tym głosowaniu powiedział: że „nie umiecie przegrywać”. Nie będę mówił kto tak powiedział. Ale powiem tak; panie radny … to nie my przegraliśmy. To przegrało miasto. Widzę że niektórzy radni traktują głosowania na sesjach jak rozgrywki piłkarskie. Jeśli tak potraktujemy to głosowanie to był to tzw. samobój. Przechodząc koło tego niszczejącego budynku będziecie mogli powiedzieć „to jest moje dzieło”. Bardzo walczący o odrzucenie propozycji burmistrza, codziennie przejeżdżając koło tego budynku do pracy będą mieli nieustanną do tego okazję. W niedalekiej przyszłości w swoich ulotkach wyborczych będziecie panowie mogli napisać o swoich osiągnięciach dotychczasowych : „nie dopuściłem do remontu budynku po przedszkolu, nie dopuściłem do zagospodarowania terenu po NZPOW”. Wyborcy to z pewnością docenią! A w zamierzeniach na następną kadencję: tak będę robił w dalszym ciągu. Dziękuję bardzo.

Wacław Baranowicz

Przewodniczący Koalicyjnego Klubu Radnych 2010

 

Dodaj komentarz