WIADOMOŚCI Z PRZESZŁOŚCI.*
18.02.1919 – „Gazeta Gdańska” w numerze 39, który ukazał się we wtorek poinformowała czytelników o uruchomieniu linii lotniczej na trasie: Berlin – Gdańsk. Tytuł artykułu: „Żegluga napowietrzna pomiędzy Berlinem a Gdańskiem”:.. Warsztaty napowietrzne G. m. b. H. utworzone przed rokiem przez A. E. G. w Berlinie, otrzymały pozwolenie na ruch napowietrzny latawcami i zamierzają go zaraz rozpocząć. W pierwszym rzędzie ma urządzenie owo służyć zadaniom publicznym. Tylko gdyby miejsca starczyło, przewozić będą i osoby prywatne. Loty urządzone zostaną za poprzednim zamówieniom pomiędzy wszystkimi miejscowościami Niemiec, które posiadają odpowiednie miejsca. do wzlotu i wylądowania. Także i z Berlina do Gdańska postanowiono urządzić drogę lotniczą przez Kistrzyn, Piłę i Starogród o 440 km długości. Cena wynosi za kilometr linii napowietrznej za cały statek pocztowy 3 mk., za cały wielki statek 8 marek. Statek pocztowy posiada przy średniej szybkości (150 km na godzinę) zdolność dźwigania 200 kilogramów. Zasiąść więc mogą w nim dwie osoby z pakunkami, wyjąwszy załogę statku. Wielkie statki zaś dźwigać mogą przy 140 km. szybkości na godzinę 800-1000 kilogramów. W nim więc zasiadać może oprócz załogi sześciu podróżnych z pakunkami. Ubrania lotnicze wypożyczają bezpłatnie. Oprócz linii Berlin - Gdańsk urządzą na wschód linii Berlin - Królewiec przez Piłę - Elbląg o 550 km, Berlin - Pila o 245 km, Berlin - Poznań przez Frankfurt n. O. o 246 km i Berlin - Słupsk przez Koszalin o 335 km. Ruchem napowietrznym pewno i Polska się zajmie. Przy teraźniejszych stosunkach kolejowych nowe urządzenie przewozowe pewno wnet się zaprowadzi.
* Poczta w Kostrzynie miała wówczas wielowiekową tradycję. Miasto rozwijało się dynamicznie. Pytanie! Gdzie mogły lądować samoloty z przesyłkami pocztowymi? Moim zdaniem na Placu Ćwiczeń za dzisiejszym Osiedlem Leśnym. Następnie tramwajem konnym lub koleją, trafiać mogły do poczty głównej na Nowym Mieście. Stąd do pobliskich aglomeracji i miejscowości.
Józef Piątkowski