5 lutego miasto sprzedało „woodstockową” działkę za 28 milionów złotych. Środki z tej transakcji były wpisane kilka miesięcy wcześniej do budżetu miasta. Dzięki temu miejscy radni mogą już oficjalnie oznajmiać mieszkańcom – niczym białe gołąbki z zieloną gałązką w dziobie, że w roku wyborczym nie mamy zadłużenia.
Działeczkę kupiła Kostrzyńsko-Słubicka Specjalna Strefa Ekonomiczna z siedzibą w Kostrzynie nad Odrą. Wcześniej jej zgromadzenie wspólników wyraziło aprobatę na taki wydatek. Jedynym zainteresowanym kupnem była właśnie kostrzyńska Strefa. Pod umową podpisze się prawdopodobnie jej prezes – Krzysztof Kielec z PiS-u, jednocześnie przewodniczący rady nadzorczej kostrzyńskich MZK.
Teoretycznie możemy jeszcze sprzedać w tym roku całe „Wzgórze Grudzia” - wtedy w budżecie będziemy mieli kilkaset milionów nadwyżki i piękny kolorowy wykres.