O bezdomności mówimy cały rok, ale problem szczególnie ważny jest jesienią i zimą, gdy warunki atmosferyczne są szczególnie dokuczliwe. Bezdomni mieszkają na działkach, w opuszczonych budynkach, ale zimą nie jest to możliwe. Pomocą służą wówczas organizacje społeczne i instytucje samorządowe, oferując nocleg.
– W Gorzowie bezdomni, jeśli tylko chcą, mogą skorzystać z pomocy, którą mogą otrzymać w kilku miejscach – powiedział redakcji Augustyn Wiernicki, prezes stowarzyszenie im. Brata Krystyna w Gorzowie.
– W Gorzowie bezdomni, jeśli tylko chcą, mogą skorzystać z pomocy, którą mogą otrzymać w kilku miejscach.
Ogrzewalnie i noclegownie zapewniają też całodobowe wyżywienie i opiekę medyczną. Augustyn Wiernicki ocenia, że w Gorzowie z problemem bezdomności zmaga się ponad 200 osób.
tekst i foto
Ryszard Waldun
redaktor Ryszard Waldun
lubuski oddział Stowarzyszenia Dziennikarzy RP