Krystyna Rogacewicz jest dyrektorką Banku Żywności przy Chopina i jak podkreśla pracę na rzecz potrzebujących wykonuje z poświęceniem, uważając, że żywność nie może się marnować, zwłaszcza, gdy w Gorzowie i innych rejonach lubuskiego na pomoc czeka wiele osób.
Śmieje się, że nie jest dyrektorem tylko siedzącym za biurkiem, ale także jak trzeba zakasa rękawy i pomaga w rozkładaniu darów na pułkach magazynu, który ma ponad 120 metrów kwadratowych.
Osoby znające Krystynę Rogaczewską podkreślają, że jest to odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku. W jej książce telefonicznej jest kilkaset kontaktów, a w notesie wielu darczyńców, których prosi o pomoc rzeczową. Oprócz potrzebujących narodowości polskiej, obecnie pomoc udzielana jest także uchodźcom z Ukrainy, którzy uciekli z ogarniętego wojną państwa.
Potrzeby są duże, a półki magazynu świecą pustkami, dlatego jeżeli ktoś z właścicieli marketów lub sklepów prywatnych miałby chęć i możliwości włączenia się w pomoc innym prosimy o kontakt z Bankiem Żywności.
tekst i zdjęcie
Ryszard Waldun