Tym razem " Darz Bór" mówię wszystkim myśliwym z Koła Łowieckiego" Dzik"w Dębnie, którzy oprócz uczestnictwa w polowaniach także dbają o tereny na których polują.
Ale do tematu bo dla niektórych nawet majowy weekend nie przeszkodził w ważnym przedsięwzięciu o którym powiadomił mnie Marek Pereć- myśliwy z Dębna.
1 maja w Dargomyślu grupa myśliwych z KŁ "Dzik" w Dębnie wraz z właścicielem pola Panem Wojciechem Żwirko i jego synem Pawłem przystąpiła do grodzenia 2h pola kukurydzy w celu zminimalizowania szkód wyrządzanych co rok przez dziki. Prace takie przeprowadzane są w wielu miejscach na terenie obwodu który dzierżawi w/w KŁ. Grodzenie "pastuchem" jest potrzebne do czasu kiedy kukrydza wzejdzie i przed zbiorami kiedy to kolby kukurydzy są "ptasim mleczkiem' dla dzików. Równolegle z grodzeniami uruchamiane są dyżury nocne dla myśliwych w celu płoszenia zwierzyny.
Ryszard Waldun Stowarzyszenie Dziennikarzy RP
zdjęcie: Marek Pereć