Rozmowa z Magdaleną Pieczonką, mieszkanką Słońska, gdzie od 23 lat pracowała jako nauczycielka j. niemieckiego w tutejszej szkole. Aktualnie związana jest z I Liceum Ogólnokształcącym im. Adama Mickiewicza w Sulęcinie. Myśliwym jest od 2 lat, a rezydentką i rzecznikiem prasowym KŁ Dzik w Słońsku od roku 2020. Jej pasja to łowiectwo oraz strzelectwo, a także praca z dziećmi i młodzieżą.
- Jaki formalny status ma Koło Łowieckie Dzik?
- Koło Łowieckie Dzik w Słońsku posiada status organizacji pożytku publicznego OPP od roku 2014. Status ten pozwala na otrzymanie 1% podatku dochodowego od osób fizycznych, który wspiera naszą działalność. Dzięki tym środkom mamy możliwość działać nie tylko na niwie łowieckiej, ale przede wszystkim w zakresie pomocy lokalnej społeczności, współpracy z placówkami oświatowymi oraz pomocy osobom niepełnosprawnym i potrzebującym pomocy.
- Kim obecnie jest statystyczny myśliwy?
- My myśliwi nie jesteśmy wyłącznie uczestnikami polowań, jak często postrzega nas część społeczeństwa, ale przede wszystkim działamy na rzecz środowiska i społeczności organizując liczne wydarzenia promujące łowiectwo i pomagając potrzebującym. To ze środków pieniężnych OPP wyremontowaliśmy dom pani Karoliny, niepełnosprawnej mieszkanki Ownic. Zorganizowaliśmy charytatywne bale w Słońsku, Dębnie i Sulęcinie na rzecz potrzebujących dzieci i osób niepełnosprawnych. Znany w lokalnej społeczności i nie tylko jest Międzynarodowy Dzień Inwalidy czy Dzień Dziecka w Strzelcach Krajeńskich. Wspieramy te wydarzenia oraz regularnie w nich uczestniczymy. Od kilku lat organizujemy Myśliwską Paczkę, wspierając dzieci i młodzież ze specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych i domów dziecka. Nasza praca to działalność w sferze edukacji dzieci i młodzieży. Współpracujemy na stałe ze SP w Słońsku, SOSW w Sulęcinie oraz MOS w Ośnie Lub. Organizujemy konkursy plastyczne, które cieszą się ogromną popularnością wśród dzieci i młodzieży, prowadzimy pogadanki przybliżające młodemu pokoleniu rolę myśliwego w środowisku.
- Jak obecna sytuacja wpływa na funkcjonowanie Koła?
- Pandemia spowodowała liczne obostrzenia w zakresie kontaktów międzyludzkich, ale nie zatrzymała naszej działalności. To myśliwi z Koła Dzik w Słońsku zorganizowali pomoc osobom stojącym w korkach na granicy w marcu 2020 roku, dostarczając im kilka tysięcy butelek wody oraz obdarowali mieszkańców DPS w Tursku, przywożąc ok. 400 maseczek uszytych przez wolontariuszy i członkinie Koła Gospodyń w Ownicach. Płyny dezynfekujące, maseczki i jednorazowe rękawiczki trafiły również do Szpitala Powiatowego w Sulęcinie.
Działalność edukacyjna jest w czasie pandemii również możliwa, czego dowodem jest organizowanie konkursów plastycznych, np. Dzik jest dziki..., w którym udział wzięło 92 uczestników z placówek współpracujących z Kołem. Działamy w dalszym ciągu, podpisując umowę z I LO w Sulęcinie i mając w planach kolejne konkursy dla dzieci i młodzieży, w których środki na nagrody pochodzą właśnie z OPP KŁ Dzik w Słońsku.
Dlatego apelujemy o wspieranie naszej organizacji 1 %. Tak niewiele, może zdziałać dużo i nieść pomoc innym. Z myśliwskim pozdrowieniem Darz Bór!