W ostatnich dniach temperatura powietrza była dodatnia i wynosiła od 8 do 12℃, to pozwoliło aby na wylotkach uli pojawiły się pszczoły. Dla pszczelarzy jest to dobry zwiastun wiosny gdyż pszczoły mogły się oczyścić i wypróżnić jelito z odchodów, co w żargonie pszczelarskim nazywa się wiosenny oblot. Obserwując ule i ruch na wlotkach, zauważyliśmy pierwsze transporty nie tylko wody, ale w szczególności pyłku. Dopływ białka w postaci pyłku zwiastuje rozwój rodziny. Jeżeli matka nie czerwiła, to na pewno w najbliższych dniach rozpocznie składanie jajek. Rodzina przygotowuje się do rozwoju wiosennego i wymiany pogłowia zimowego, czyli zastąpienie pszczoły zimowej - młodą. Jest to proces powolny i nie zależnie od wymiany pszczół, rodzina powinna się powoli rozwijać i rosnąć w siłę. Do pierwszych pożytków towarowych zostało około dwóch miesięcy, jest to dość czasu na dobre przygotowanie rodzin do sezonu. Następne takie ocieplenie jest przewidywane na początku marca. Wówczas pszczelarze powinni przystąpić do prac związanych z oczyszczeniem dennic, czy ściśnięcia gniazda - jeśli pogoda na to pozwoli, a nie zrobili tego wcześniej. Rozwój rodziny zwiększa zużycie pokarmów przez rodzinę. Pszczoły mają ograniczone możliwości zaopatrywania w nektar czy pyłek, zatem powinniśmy zweryfikować zapasy i w razie konieczności dostarczyć je poprzez poddanie odpowiednio przygotowanego ciasta. Teraz jest najważniejsze by zadbać o dostęp do wody, aby pszczoły miały poidło jak najbliżej uli, a woda mogła się w słońcu ogrzać. Jednym słowem - dla pszczelarzy okres zimowo wiosenny to czas prac przygotowujący pszczoły i pasieki do sezonu. Dzień jest coraz dłuższy i pracy coraz więcej, przyroda się budzi, a dla pszczół rozpoczyna się raj pożytkowy.
W kołach odbywają się spotkania sprawozdawcze pszczelarzy, na których podsumowuje się rok poprzedni i są omawiane przedstawiane plany działalności wraz ze szkoleniami na bieżący rok. Pszczelarze również składają zapotrzebowania do programów wsparcia pszczelarstwa na środki finansowe, na częściową refundacje za leki, matki czy zakupiony sprzęt pszczelarski. Dokonują zakupu drobnego sprzętu czy węzy na sezon pszczelarski.
Do członków koła dotarła również smutna wiadomość, że we wtorek 11 lutego 2019 r. zmarł w wieku 96 lat Nasz Kolega Stanisław Kochanowski, odszedł na wieczną służbę do Pasieki Pana Naszego, – pszczołami zajmował się od 1957 roku a od 1984 roku był Członkiem Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Gorzowie Wielkopolskim - Koła Pszczelarzy w Kostrzynie nad Odrą. Urodził się na Wileńszczyźnie, żołnierz Armii Krajowej prześladowany i skazany przez NKWD, więziony łagrach na Syberii. W latach pięćdziesiątych wraz z rodziną przybywa na ziemie odzyskane i osiedla się w Kostrzynie nad Odrą. Wspaniały Kolega chętnie włączał się w prace społeczne na rzecz organizacji związkowej, z racji długoletniego doświadczenia chętnie służący pomocą i radą w prowadzeniu pasieki. a w szczególności hodowli pszczół. W naszej pamięci pozostanie jako człowiek niesłychanie spokojny, pogodny, opanowany, uśmiechnięty na nic się nieskarżący zawsze zadowolony z dnia dzisiejszego, będzie nam Go brakowało. Cześć jego pamięci.
W okresie zimowo wiosennym w SKANSENIE PSZCZELARSKIM odbywają się prace przygotowujące do następnego sezonu. Dziękujemy wszystkim za przekazane pamiątki dotyczące pszczelarstwa i ich rodzin. Materiały te pomogą nam opracować historie pszczelarstwa w naszym regionie, a w szczególności w mieście Kostrzynie nad Odrą i okolicach. Wszystkie otrzymane pamiątki zostaną wykorzystane z w organizacji ekspozycji na sezon letni i zostaną udostępnione dla zwiedzających SKANSENU PSZCZELARSKI. Już zapraszamy do odwiedzania naszego miejsca, w którym historia związana z bartnictwem pszczelarstwem jest ciągle żywa za sprawą tu wystawionych do zwiedzania eksponatów i związanych z nimi historii.
Romana i Marian Grzywacz
880439941